Łączna liczba wyświetleń

środa, 14 grudnia 2016

Poinsecja z wykrojnika kwiatowego

Witam nocą nocnych marków:)

Chcę się z Wami podzielić małym kursikiem na poinsecję. Tak, tak wiem nie jest to nic odkrywczego dla osób posiadających po kilka różnych wykrojników tych kwiatów. Jednak dla osób nie posiadających żadnego wykrojnika gwiazdy betlejemskiej, czyli takich jak ja - może się przydać.   Osobiście posiadam jeden - jak dla mnie bardzo uniwersalny wzór Joy! Crafts Floral Flourishes nr 6002/0156. Wszystkie możliwe kwiatki robię z jego pomocą:). I osobiście uważam, że szkoda pakować tak wielkich pieniędzy w różne kwiatowe wykrojniki, a szczególnie w kwiaty sezonowe jakimi są gwiazdy betlejemskie (ostatnio ich wysokie ceny mnie zaskakują). Wcześniej robiłam gwiazdę betlejemską z ręcznych wzorów (patrząc na wykrojniki przerysowałam kwiatki i tak powstały trzy różne wielkości, takie jak zamieszczone poniżej. Odrysowanie i wycinanie każdego z osobna było strasznie pracochłonne i w sumie żmudne.


Dlatego wpadłam na pomysł i obecnie wycinam po kilka razem kwiatów właśnie z ww. wykrojnika, aby: po pierwsze gdy przepuszczam je przez maszynkę (są jakby sklejone) i się nie przesuwają przy cięciu, a po drugie od razu mamy więcej kwiatków:).  Tak prezentują się moje wycinanki.


Następnie po kolei obcinam z jednej strony połowę "skrzydełka" jak na zdjęciu poniżej - od góry (od środka płatka) do środka kwiatka, w zależności od potrzeby prosto lub brzeg lekko jest falowany.


Następnie odwracam kwiatek i powtarzam czynność, tylko obcinam z drugiej strony. Co prezentuje zdjęcie poniżej. Odpadem są wycięte "skrzydełka", które widać pod moimi palcami. Tak postępuję z każdą porcją kwiatków. Uwierzcie mi naprawdę robi się je szybko.


Proces dalszego tworzenia praktycznie wszystkim jest już znany, ale przypomnę (można na sucho i na mokro), że wygniatam kwiatek dłutkiem na podkładce od myszy i drugim cienkim "rysuję" żyłki jakie ma poinsecja. Kwiatek jest gotowy do sklejenia. Używam dwa jednakowe kwiatki lub jeden większy, a drugi mniejszy i to by było na tyle. 


Efekty końcowe poinsecji są na moich wcześniejszych postach i będą na następnych. Poniżej dwa zdjęcia z poinsecjami. Miłego kwiatkowania:).



 Na koniec na zdjęciu poniżej prezentuję Wam różnie formowane przeze mnie kwiatki z mojego wykrojnika. 


Może komuś się przyda:) i skorzysta. Dajcie znać. Pozdrawiam cieplutko.

2 komentarze:

  1. Chętnie skorzystam z kursu przy okazji tworzenia karteczki bożonarodzeniowej w cyklicznym wyzwaniu u Ani.Szczególnie że kurs prawie odreczny. Mój sprzęt to póki co kartka długopis i nożyczki. I też robię bazę podobnie zrysowyje z ekranu na tekturke od bloku wycinam wzór i odrysowuje na karteczkach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że kursik przypadł Ci do gustu i chcesz z niego skorzystać:). Życzę miłego kwiatkowania:). Pozdrawiam.

      Usuń