Łączna liczba wyświetleń

niedziela, 24 lutego 2019

Zaproszenia


Witam jeszcze niedzielnie

Zastanawiałam się nad wzorem zaproszeń na chrzest naszego rozkosznego Ignasia i Ania wybrała ten wzór. I jak to ze mną bywa często robię sobie pod górkę. Na próbnym zaproszeniu było ok. 50 luźno ułożonych listków - więc myślę - będzie spoko, a na zaproszeniach wyszło ok. 100 listków na wianuszek i pracy było więcej. Jednak czego się nie robi dla ukochanych dzieci i jeszcze bardziej cudownych wnuków.
Zaproszenia są bardzo skromne. Zrobiłam je na bazie z papieru eko. Niestety nie mogłam znaleźć odpowiedniego odcienia niebieskiego papieru na listki i wpadłam na pomysł, że sama zrobię. Wykorzystałam do tego jak zawsze niezawodną akrylową farbkę z PentArtu w kolorze niebieskiego srebra, która poprzez drobinki miki pięknie się błyszczy, a właściwie mieni w zależności od padającego światła. Po wycięciu każdy listek troszeczkę podniosłam do góry, aby nie było zbyt płasko:). Okrągły napis w środku również podwyższyłam, gdyż uważam, że jest najważniejszy w zaproszeniu.
Zapraszam do obejrzenia zdjęć:).








I na koniec chcę się podzielić z Wami moją wielką radością:). Jeden z dwóch wianków przyniósł mi zwycięstwo i wygrałam po raz pierwszy bon zakupowy o wartości 40 zł w wyzwaniu Świat Pasji


Na zdjęciu poniżej jest moja nagroda, czyli przepiękne papiery dwóch małych kolekcji Crafto'clock, akrylowe kropelki rosy i jeden spory kaboszon:). 


Pozdrawiam cieplutko i życzę Wam wiosennego tygodnia
Kasia



poniedziałek, 18 lutego 2019

Różne odcienie złota


Witam

Od dłuższego czasu chodziła za mną seria blejtramów mix mediowych i dzisiaj mam Wam do pokazania mój pierwszy, który na "świeżo" - wczoraj i dzisiaj zrobiłam. 
Podobrazie jest wielkości: 26 na 24 cm, które najpierw pomalowałam czarnym gesso. Następnie nakleiłam wszystko co mi w ręce wpadło, czyli: wąskie paski papieru, które potraktowałam nożyczkami, aby nie były zbyt płaskie, nakleiłam gazę, koronki, kawałki tektury falistej, listki wycięte z grubszej tektury, moje róże z foamiranu i małe kupione różyczki. Posypałam drobnymi kamyczkami i kaszką manną:). Następnie nałożyłam dwa razy czarne gesso, gdyż było sporo nieładnych prześwitów. Na końcu najfajniejsza rzecz - media: różowe złoto Delicate z Pentartu, pasty woskowe kameleon złoty i biała perła z SeeArtu, złoto perłowe farba wodna z 13arts i coś co pokochałam od razu Shiny Powder - perłowy pigment - antyczne złoto - jest cudowny, farba akrylowa Renesans - złoty antyczny. Nawet nie wiedziałam, że mam tyle odcieni złota:):):).

Zapraszam do obejrzenia zdjęć:).


Nakleiłam gwiazdeczki i akrylowe kropki.


Przez maskę nałożyłam pastę strukturalną, która po nałożeniu pasty woskowej - kameleonowa złota - przepięknie podkreśliła wypukłość wzoru.




Różyczki zrobiłam z żółtego foamiranu i po raz pierwszy nałożyłam grubą warstwę gesso (nie wiedziałam co z tego wyjdzie, ale nic kwiatom się nie stało). I po nałożeniu farby akrylowej Renesans - złoty antyczny - efekt końcowy mnie zaskoczył.




Na zdjęciu poniżej widać gałązkę - szypułki po winogronach - uważam, że tworzą świetny efekt.


Te cienkie igły przy kwiatach to suche igliwie z jodły.


Na zdjęciu poniżej tak wyglądała moja praca wczoraj przed magią:). Nigdy mi się to nie podoba, ale później zachwyca nieprzewidywalnością:).
Która wersja Wam się bardziej podoba i czy w ogóle???



Złocenia jest dość trudno uchwycić na zdjęciach, ale myślę, że się udało. Dodam tylko, że w realu te różne odcienie złota i złocenia prezentują się wyjątkowo i widać każde muśnięcie:).


Zgłaszam moją pracę na wyzwanie Art - Piaskownicy


oraz na wyzwanie I like challenges (chociaż jest bardzo mało bieli)



Pozdrawiam serdecznie i życzę dobrego tygodnia
Kasia

niedziela, 10 lutego 2019

Męska kartka z czapką kucharską


Witam cieplutko w deszczową niedzielę

Dzisiaj mam dla Was bardzo prostą kartkę urodzinową, chociaż może być i uniwersalną. Zrobiłam ją dla mojego kochanego Misiaczka. Oczywiście musiałam dodać akcent kucharski i padło tym razem na zrobienie czapki:). Pierwszy raz od dawna coś narysowałam i wycięłam:). Użyłam pięknego papieru Piątek Trzynastego z kolekcji Hello Beautiful. 
Papier z magnoliami jest tak ozdobny, że wiele nie potrzeba i nie chciałam go przykrywać, dlatego  dodałam tylko mały bukiet przy napisie. 
Misiaczkowi kartka bardzo się spodobała:). A co Wy o niej sądzicie??? 
Zapraszam:). 




Wszystko trochę podniosłam, aby kartka nie była zbyt płaska:). 




Myślałam, że wełna i druty to już dla mnie przeszłość, ale Asia i Marta przypomniały sobie, że sporo swego czasu robiłam na drutach i poprosiły mnie o zrobienie kompletów; czapka i komin dla ich córek:).
Zrobiłam je świetnym wzorem - kłosy zboża, który na każdej grubości wełny wygląda rewelacyjnie i jest niesamowicie łatwy w wykonaniu, chociaż wygląda na dość skomplikowany:).
A tak się prezentują.
Pierwszy jest z angory dla mojej uroczej Emmy:).


Drugi jest z akrylu dla Ani:).


Pozdrawiam serdecznie i życzę Wam słonecznego i udanego tygodnia
Kasia

wtorek, 5 lutego 2019

Dla miłośniczki książek


Witam cieplutko:)

Dzisiejsza moja karteczka jest w kolorystyce starej kartki z książki (obecnie w stanie rozkładu - klej puścił i wszystkie kartki się rozsypały, a szkoda wyrzucić). I już wiem, że jeszcze nie raz stare kartki zagoszczą na moich pracach, bo bardzo mi się podoba naturalne, pod wpływem światła przebarwienie kartek z książki.
Powstała na urodziny Lidki, która pracuje w wydawnictwie i jest zapaloną czytelniczką. A tak przy okazji dzięki niej wiem, co czytać:). Dlatego właśnie zrobiłam kartkę związaną z jej pracą:). 
Kartkę z książki namoczyłam, aby była łatwiejsza w układaniu i postarzaniu, a później pogniotłam i jeszcze lekko wilgotną marszcząc, przykleiłam na bazę. Dwa kwiatki zrobiłam z białego foamiranu cieniując go pastelami olejnymi w kolorze: brązu, zieleni, pomarańczy i żółtego. Trzeci kwiatek jest magnoliowy (z wygranej). Dodałam gipiurowe koronki, papierowe listki i sznurek. Na tagu Nellie Snellen MFD074 umieściłam leciuteńko podniesione cyfry z wykrojnika COL1347 MD. 
A całość prezentuje się tak i zapraszam do obejrzenia:).


Na poniższym zdjęciu troszeczkę widać jak w środku najpierw wkleiłam potarmoszoną kartkę z książki, a na nią 
drugą z życzeniami (tej nie widać). Uwierzcie mi na słowo, że wygląda to inaczej i ciekawie.










Z racji, że moja kartka przypadkowo kolorystycznie wpisała się w piękny MOODBOARD, dlatego zgłaszam ją do wyzwania: FILIGRANEK


Pozdrawiam serdecznie i do następnego razu
Kasia