Witam
Dzisiaj pojawiam się z eksplodującym pudełkiem ślubnym.
Rodzice Pana Młodego chcieli mieć inne "opakowanie" dla Młodej Pary. Oczywiście kolorystyka miała być w nawiązaniu do zaproszeń ślubnych.
Zrobiłam dla nich coś takiego i oniemieli jak je zobaczyli. Wcześniej nie widzieli takich pudełek i im się spodobało. Co jest dla mnie największą frajdą:)
Miało być dość skromnie.
Częściowo otwarte.
Środek pudełka wygląda tak.
Nie mam wykrojnika wózka, więc zrobiłam go samodzielnie (nie jest to mistrzostwo świata, ale jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma:)).
Zewnętrzna część pudełka prezentuje się tak.
A poniżej jest zamknięcie pudełka.
Dziękuję za uwagę i pozdrawiam.
Fantastycznie połączyłaś kolory! Kochana, wózek wyszedł fantastycznie! Poradziłaś sobie doskonale!
OdpowiedzUsuńDziękuję. Przy okazji Twojego wpisu zajrzałam Ago na Twojego bloga. Robisz przepiękne rzeczy, a bombki są przeurocze, takie nie z tej epoki.
OdpowiedzUsuńŚwietnie sobie poradziłaś z wózkiem! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, J.Dark i pozdrawiam:).
OdpowiedzUsuń